Zachwyt i zdumienie, czyli o komunii prenatalnej
6 stycznia 2015
Elżbieta od jakiegoś czasu sugeruje, żebym napisał coś pozytywnego (ale tak czysto pozytywnego, dobrego, bez słowa narzekania, marudzenia ani ironicznego zwracania uwagi). No dobrze. Będzie krótko i na temat, a na pewno o najczystszym dobru.
2 komentarze
1377 Wejść